Źródło: Deadline
Uniwersum wykreowane przez Michaela Connelly’ego doczeka się nowego wątku. Po ogromnym sukcesie seriali „Bosch” i „Bosch: Dziedzictwo” nadszedł czas na kolejny rozdział tej historii, prequel zatytułowany „Bosch: Start of Watch”.
W nowej produkcji widzowie przeniosą się w przeszłość, by odkryć początki kariery Harry’ego Boscha i zobaczyć, jak narodził się legendarny detektyw, którego dziś zna cały świat. Serial zamówiony przez platformę MGM+ zapowiada się jako świeże spojrzenie na postać Boscha i okazja, by po raz pierwszy zajrzeć w nieznany dotąd etap jego życia.
Kto zagra młodego Harry’ego Boscha?
W młodego Harry’ego Boscha wcieli się Cameron Monaghan, aktor znany z serialu „Shameless – Niepokorni” oraz z roli braci Valeska w „Gotham”. Monaghan doskonale pasuje do roli młodego, ambitnego, lecz targanego wątpliwościami policjanta.
Towarzyszyć mu będzie Omari Hardwick, gwiazda serialu „Power”, który wcieli się w nową postać – doświadczonego funkcjonariusza Eli Bridgesa, mentora Boscha. Bridges to weteran wojenny i twardy, nieustępliwy gliniarz, pomagający młodemu Harry’emu odnaleźć się w brutalnej rzeczywistości Los Angeles i surowych realiach LAPD.
Książki Michaela Connelly’ego dostępne są też w wersji audio. Możesz ich przesłuchać za darmo, korzystając z jednej z aplikacji subskrypcyjnych z darmowym okresem próbnym. Korzystając z linków poniżej, możesz otrzymać nawet 30 dni darmowego dostępu.
Odbierz:
30 dni zamiast 7 w Storytel
30 dni zamiast 14 w BookBeat
30 dni zamiast 3 w Legimi
O czym opowie „Start of Watch”?
Akcja prequela rozgrywa się w 1991 roku w Los Angeles, mieście stojącym na krawędzi. To czas narastających napięć rasowych, brutalnych porachunków gangów i poważnych problemów trawiących policję.
26-letni Bosch, który dopiero rozpoczyna swoją służbę w policji, musi zmierzyć się z pierwszymi wyzwaniami zawodowymi i dylematami moralnymi. Podczas jednego z pozornie rutynowych wezwań Bosch trafia na sprawę napadu, która okazuje się początkiem większej afery związanej z korupcją i nadużyciami w policji. To właśnie to śledztwo ukształtuje jego charakter i zasady, którymi będzie się kierował przez całą karierę, w tym jego niezmienny kodeks: „Każdy się liczy albo nikt się nie liczy”.
Kto stoi za produkcją nowego Boscha?
„Bosch: Start of Watch” powstaje we współpracy MGM+ Studios z Fabel Entertainment. Za scenariusz i produkcję odpowiadają Tom Bernardo, który pełni funkcję showrunnera, oraz Brian Anthony. Obaj wcześniej pracowali przy serialu „Bosch: Dziedzictwo”, dzięki czemu dobrze znają ton i ducha tej historii. W gronie producentów wykonawczych znaleźli się również sam Michael Connelly, Henrik Bastin, Jamie Boscardin Martin i Jasmine Russ, a Theresa Snider reprezentuje Hieronymus Pictures jako współproducentka wykonawcza.
Nowy rozdział w uniwersum Boscha
Nowy serial to już czwarty projekt osadzony w uniwersum Boscha i trzeci poświęcony bezpośrednio tej postaci. „Bosch”, oryginalna produkcja z Tytusem Welliverem w roli głównej, była najdłużej emitowanym serialem na platformie Prime Video, doczekując się aż siedmiu sezonów. Później pojawił się „Bosch: Dziedzictwo”, opowiadający o dalszych losach detektywa, który po odejściu z policji zostaje prywatnym śledczym. Niedawno do uniwersum Boscha dołączył także serial „Ballard” z Maggie Q, o którym już wiadomo, że został przedłużony na drugi sezon. Teraz widzowie po raz pierwszy będą mogli cofnąć się do początków kariery Harry’ego Boscha i zobaczyć, jak narodziła się jego legenda.
Wszystkie sezony „Boscha” znajdziesz na platformie Amazon Prime Video.

Zupełnie nowa historia
Warto zaznaczyć, że „Start of Watch” nie opiera się bezpośrednio na żadnej z powieści Michaela Connelly’ego. Autor przez lata jedynie wspominał o młodości Boscha w różnych fragmentach swoich książek, nigdy jednak nie opowiedział tej historii w pełni. Dlatego sam Connelly określa nowy serial jako „niezbadane terytorium postaci” i przyznaje, że możliwość ukazania początków Boscha, bez ograniczeń narzuconych przez literacką formę, jest w pewien sposób prezentem dla wieloletnich fanów serii.
Michael Connelly przyznaje, że możliwość pokazania, jak Harry Bosch stał się człowiekiem, którego znamy i kochamy od dziesięciu sezonów, to dla niego ogromny zaszczyt. Showrunner Tom Bernardo dodaje, że opowiadanie o początkach tej ikonicznej postaci i o Los Angeles z początku lat 90. to dla całego zespołu nie tylko wyzwanie, ale i przywilej. Jak mówi, celem twórców jest oddanie hołdu zarówno czytelnikom, jak i widzom, którzy przez lata pozostali wierni światu Boscha.
Los Angeles jako tło i bohater
Podobnie jak poprzednie serie, „Start of Watch” będzie realizowany w Los Angeles, mieście, które od zawsze stanowi tło i serce opowieści o Harrym Boschu. To właśnie tam rozgrywały się wszystkie jego książkowe i serialowe śledztwa, a charakter miasta stał się nieodłącznym elementem tożsamości tej historii.
Produkcja otrzymała już dofinansowanie w formie kredytu podatkowego od California Film Commission w wysokości 11,6 miliona dolarów, przy łącznych kwalifikowanych wydatkach na poziomie 33,2 miliona. Henrik Bastin podkreśla, że możliwość kręcenia zdjęć właśnie w Los Angeles to ogromny przywilej, który pozwoli zachować autentyczność świata Boscha i jednocześnie wykorzystać potencjał lokalnych twórców oraz filmowców.
Kiedy premiera i gdzie oglądać Bosch: Start of Watch
„Bosch: Start of Watch” trafi na platformę MGM+, która konsekwentnie rozwija ofertę seriali utrzymanych w duchu klasycznego hollywoodzkiego kina, ale skierowanych do współczesnego widza. Produkcja będzie dostępna nie tylko w Stanach Zjednoczonych, lecz także w Wielkiej Brytanii, Włoszech, Niemczech, Hiszpanii, krajach Beneluksu oraz w Ameryce Łacińskiej. Serial będzie też dostępny w Polsce. Choć dokładna data premiery nie została jeszcze ogłoszona, wiadomo, że prace na planie rozpoczną się już wkrótce.
MGM+ to niezależna platforma streamingowa, znana z bogatej biblioteki filmowych klasyków i produkcji inspirowanych duchem starego Hollywood. W Polsce dostęp do jej biblioteki możliwy jest za pośrednictwem Prime Video, które w ramach swojej subskrypcji umożliwia zakup dodatkowego pakietu z ofertą innych serwisów VOD, w tym właśnie MGM+.
Koszt abonamentu MGM+ to 16,99 zł. Przed rozpoczęciem subskrypcji można skorzystać 7-dniowego okresu próbnego.
Więcej na temat MGM+ oraz innych platform dostępnych w Amazon Prime przeczytasz w moim artykule: Amazon Prime Video – Moja Opinia.


